Ja bawię się DOSBox-em dosyć często, aczkolwiek korzystam z nieco innej strony, niż ta do której mi dałaś link. Chociaż nie ma znaczenia skąd bierzesz swoje gry (i nie tylko). Tej, z której Ty korzystasz nie widziałem, ale znam podobną polską stronę:
http://www.staregry.pl/
A na codzień używam tej stronki:
http://www.abandonia.com/
Tu są też linki do DOSBox-u i innych emulatorów. Tobie może się też przydać Norton Commander, który był bardzo popularny zanim upowszechnił się Windows (cała masa innych komputerów miała już wtedy podobne systemy, nie wspominając Macintosh'a). Zajrzyj tutaj i pobierz ten mały programik, przewiń w dół do "Norton Commander". Jest też polska wersja (NC5.5 polish), chociaż tę musisz sobie "rozpakować" jakimś specjalnym programem. Spytaj Tatę o pomoc.
http://www.abandonia.com/en/programs
A tu znalazłem instrukcję, jak zainstalować i obsługiwać DOSBox:
Instrukcja obsługi DOSBox-u (forum)
Zrób krok po kroku to, co tam napisali. Tłusty druk to komendy, które masz wpisać. Proponuję zgrać swoje programy i gry do katalogu bezpośrednio katalogu głównym, np. C:\GRY albo C:\DOS, łatwiej Ci wtedy będzie je znaleźć i nie będziesz musiała wklepywać długich nazw katalogów. Pamiętaj też, że musisz sama wybrać pliki, które się uruchamiają i w DOS-ie nie jest to takie oczywiste. Musisz wybrać te z rozszerzeniem:
- .exe
- .bat
- .com
I największe ograniczenie DOS-u to długość nazw i rozszerzeń. Nazwy mogą mieć maksymalną długość 8 liter i rozszerzenie maksymalnie 3 litery, dlatego nazwa dupakupa.cyc jest poprawna, ale już dupskokupka.cycek jest stanowczo za długa i będzie skrócona. Z tego powodu dobrze jest jeśli przed skopiowaniem gier do swojego katalogu skrócisz nazwy, jeżeli są dłuższe. W przeciwnym razie zobaczysz coś dziwnego jak tojest~1.tex zamiast to jest moj plik.text (spacje też nie są dozwolone w nazwach plików i katalogów).
A teraz Norton Commander, który może wyglądać mniej więcej tak zależnie od tego, co masz w swoim katalogu z grami.
Tu już w zasadzie nie musisz nic wpisywać (chociaż możesz), wystarczy używać klawiatury (strzałki, tabulator, Enter), a nawet możesz dużo zdziałać myszą. Żeby go uruchomić (zakładam, że jest w Twoim katalogu z grami), wpisz cd NC (cd -> change directory, znaczy zmień katalog), może być małymi literami. Później wpisz nc, nie musi być nc.exe, DOS domyślnie uruchomi plik z rozszerzeniem .exe (wielka pomoc) i po chwili powinnaś zobaczyć takie okna, a przynajmniej jedno. Tu masz krótka instrukcję po polsku, która proponuję sobie zgrać na dysk (tak na przyszłość):
Dwie kropki w lewym górnym rogu przenoszą Cię do nadrzędnego katalogu. Masz też do pomocy nawet rozwijane menu. Kliknij w górnej części ekranu, albo naciśnij F9. Opis klawiszy funkcyjnych znajdziesz w dolnej części ekranu. Tutaj F9 "PullDn" to skrót od "pull down menu", czyli rozwijane menu.
Udało mi się też dzisiaj znaleźć programy podobne do mojego boxera. Powinny Ci pomóc zgrać programy do Windowsa tak, żebyś później mogła je uruchomić tak jak każdy inny dokument, czyli podwójnym kliknięciem na jego ikonę. A oto kilka z nich:
Ten drugi wygląda na całkiem prosty w obsłudze. I jeszcze jeden, radzieckiej produkcji:
Oba wyglądają na stosunkowo proste w obsłudze, niestety zbadanie tego pozostawiam Tobie. Ja bym został przy Nortonie Commanderze, nie jest taki zły. Jeżeli chcesz więcej nakładek na DOSBox'a, tu jest pełna lista:
Jeżeli masz ochotę spróbować może Ci być dużo łatwiej. Tak wygląda mój katalog z grami "wyeksportowanymi" do boxera. Okładki (ikony) można dodać samodzielnie, domyślnie jest tylko obrazek dyskietki z tytułem gry, co też całkiem ciekawie wygląda, ale nie chciałabyś mieć wszystkich ikon wyglądających tak samo.
A kiedy jakąś grę uruchomisz ikona boxera zmienia się w ikonę uruchomionej gry.
Jak widzisz wygląda lepiej i dużo bardziej przyjaźnie niż "goły" DOS. A oto kilka moich ulubionych gierek.
![]() |
| "Curse of Enchantia" - tę grę dostałem od Zenka, niestety nie mogłem jej skończyć bo na jednej dyskietce był błąd i kicha. Teraz mogę spróbować na DOSBox-ie. |
![]() |
| "Flashback" - ciekawa gra, ale nigdy się nie odważyłem zagrać do końca. |
![]() |
| A "Lotus 3" chyba pamiętasz. |
Powodzenia!









Brak komentarzy:
Prześlij komentarz